Założyłem teram, bo jakoś nikomu się nie spieszy.
Obszerniejszą notkę napisze po ponownym obejrzeniu (z napisami tym razem), ale ogólnie
pozytywne zaskoczenie.
Czuć świeżość, podobało m się prowadzenie akcji w początku odcinka (jednoczesny wywiad w
tv, podsumowujący wydarzenia i uciekającą wciąż Nikitę).
Krótko: nie zawiodłem się.
A trochę się bałem o ten sezon, czy będą mieli na niego pomysł.
Po 4x01 wydaje mi się że tak.
no jak NIe??? temat nizej pod twoim, ciagnie się temat z 4 sezonem, ale jakos mam wrazenie, ze gdzies ludzi ubyło..... A Nikita... BOSKA :D nie zawiodłam się po 1 odcinku.
Może ubyło ich dlatego, bo mają podobny problem, co ja z czasem.
Tak sądzę, bo nawet próbuję wbić do ekipy z bloggera, w której jestem •Jeez, jak to brzmi•, a niektórzy nie mają czasu pisać.
Noo... też się nie zawiodłam po pierwszym odcinku.
Ciekawe, kto zginie.
Czytając opisy następnych odcinków, wnioskuję, że stanie się to w odcinku finałowym.
Nie podoba mi się, że twórcy chcą zakończyć serial tak, żeby ludzie zastanawiali się, co mogłoby być dalej, ale nic nie poradzę...
Ja bym chciała tak w ogóle śmierć Nikki. Oh yeah, jestem podła i kocham tragiczne zakończenia. ツ
Wydaje mi się, że na koniec wszyscy zginą.
Dziwi mnie skąd oni wszyscy mają pieniądze, albo gdzie Nikita się myje, co je..
Poszukiwana wielce ale łachy ma jak z domy mody Forrester, świetne ciuchy. A skąd je ma, przecież na zakupy do Beverly Hills nie poszła.
I znów kolejna osoba z Amandą współpracuje, matko jaki ten serial daje obraz, że cały świat jest skorumpowany, nic tylko się wieszać..
A Owen, no już mnie pieni na Maksa..
Ale odcinek był przyjemy
No trochę umorusana była w 1wszym odcinku, a potem zgarnęła ciuchy dostawcy RTF. Zresztą rekruci mają pewnie podstawy survivalu jako przedmiot, więc radzi sobie bez codziennego mycia i odżywki.
Z tym skorumpowaniem to tak nie do końca, ale to po 2-gim odcinku się cosik wyjaśni.
A pieniądze mają zapewne z funduszu Udinov lub prywatnej kasy Alex. No i Birkhoff zapewne ściąga coś z kont znowu, znając potęgą Shadowneta ;)
ta. a mnie się podoba, tylko juz mnie kur***** naq maxa Oewn/Sam, sam Owen i te jego gierki.....ale lubie takich gnojków, no ma kurde urok osobisty, cos w stylu kocham go i nienawidzę :D :D D:
PS Majkel jakis taki zciociały sie zrobił.... czekam na powrót Percego. GUPIE,co?... wiem wiem, niedoczekam się, ale kurde no........ niech się juz powyżynają i na koniec niech Lajonel poderżnie Amandzie gardło.